W piątek, 5 kwietnia 2013 roku, we Wrocławiu odbyły się
obchody XX-lecia Towarzystwa. W celu uświetnienia tej
okrągłej rocznicy zorganizowano Ogólnopolską Konferencję Genealogiczną, która
miała miejsce w Archiwum Państwowym we Wrocławiu. Otrzymałam zaproszenie, niestety
nie było mi dane tak daleko pojechać.
W ramach konferencji odbyły się następujące wykłady:
Grzegorz Mendyka: XX lat Śląskiego
Towarzystwa Genealogicznego
Prof. Jan Miodek: O genealogii.
Jan Drozd i Maciej Skrzypczak:
Źrodła do badań genealogicznych w AP we Wrocławiu.
Dorota Żygadło: Ewangelickie księgi
metrykalne … dla genealogii.
Anna Borys: Indeksy do ksiąg USC w
poszukiwaniach genealogicznych.
Odbyły się także dyskusje panelowe na temat genetyki w
genealogii oraz warsztaty genealogiczne o metodyce w teorii i w praktyce oraz o
genealogii w Polsce w roku 2013. Tego ostatniego najbardziej mi szkoda!
Także w tym roku Towarzystwo wydało pierwsze w swojej historii
Zeszyty. Jak pisze “zamiast wstępu” prezes Towarzystwa, Grzegorz
Mendyka: “formuła Zeszytów pojawiła się jako autorski pomysł, w którym główną zawartość
peridyku powinny stanowić nasze własne relacje […] opisujące genealogiczne
peregrynacje oraz efekty własnych poszukiwań.” I tak w pierwszych Zeszytach
znalazły się:
“Genealogia
rodziny Lenartowiczów” Teofila Lenartowicza
“Życie Józefa
Katrynioka na tle dziejów Górnego Śląska” Joanny Czajkowskiej
“Rodzina
Sutarskich z Ostrzeszowa” Wiesławy Brudy
“Skąd
ci Rucińscy” Stanisława Rucińskiego
“Rodzina
Trzeciaków” Wiesława Nawrockiego
"Rodzina
Pawlikowskich” Ryszarda Pawlikowskiego
“Skąd
mój ród” Piotra Rześniowieckiego
“Saga
rodu Ziemlińskich z Krobi” Grzegorza Mendyki
Jest tam także artykuł Marii Odrowąż “Polegli w I
wojnie światowej” oraz Pro memoria Aliny Koszarskiej-Strubel pióra Urszuli
Siewiery.
Wielkie brawa dla Towarzystwa oraz życzenia następnych 120
lat owocnej pracy! Co najmniej!!!
Pomysłowy ten Twój blog.Zostaję i rozgoszczę się jeśli pozwolisz.Pozdrawiam ciepło i wiosennie z Dobrych Czasów i zapraszam w odwiedzinki.J.
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani!
OdpowiedzUsuńCzy w Śląskim Towarzystwie Genealogicznym jest ktoś, kto interesuje się Ząbkowicami Śląskimi lub rodziną Górtowskich (Gurtowskich). Główne gniazda rodziny są jak sądzę na Pomorzu jednak w latach 60-tych XX w. zawędrowała do Ząbkowic Krystyna Górtowska - biologiczna matka mojej zmarłej już od wielu lat, a urodzonej w roku 1960 Mamy. Jedyne, co mam na temat Krystyny to informacje z papierów adopcyjnych Mamy czyli datę i miejsce urodzenia i zamieszkania w Kłocku. Pod kłockim adresem mieszka już ktoś inny. Wiem, że Mama odnalazła Krystynę w okolicach 1978 roku, ale nie wiem czy w Ząbkowicach czy w Kłocku. Szukam kogoś, kto zna tę okolicę i być może po prostu kojarzy tamtejszych Górtowskich lub samo zdarzenie.