Bardzo interesujące były zapisy zawodu i statusu społecznego Zagajewskich. “Kaczmarz” (sic!) bez “r” i “kaczmarka”, także “gościnny” i “gościnna”. Te ostatnie to z paru zapisów, gdzie Marianna Zagajewska była matką chrzestną. Także caupo, tabernatrix. Aż w końcu w roku 1772 Marianna, matka chrzestna, zapisana jest jako “Marianna Zagaiewska, chałupnica de Chrostowo” [5.10.1772]. Pomyślałam, że jej mąż zmarł, ktoś inny objął karczmę, a ona spadła w statusie. Rzeczywiście, jedenaście miesięcy później znalazłam zapis dotyczący dziecka innego karczmarza: “Martinus Klimczak, gościnny” był ojcem chrzestnym dziecka z Chrostowa [17.9.1773]. Zresztą trzy miesiące później on i jego żona mają dziecko: “Baptisavi nominem Luciam Martini et Hedvigis Klimczakow Karczmarzow legit conj subditorum” [21.12.1774]. Lecz moja teoria o śmierci Andrzeja jako wytłumaczenia spadku pozycji Marianny prysła: Marianna i Andrzej mieli jeszcze jedno dziecko. Piątego maja 1774 jest zapis “Baptisavi nominem Reginam Andrea et Mariannae Starych Kaczmarzow Chałupnikow legit conj de Chrostowo”. Czyli że Andrzej nadal żył, miał się na tyle dobrze, że miał dziecko. Dlaczego więc karczmarzem był ktoś inny? Muszę się dowiedzieć jak to z tymi karczmarzami w okresie staropolskim bywało. W tym czasie występuje też luka w urodzeniach dzieci Marianny i Andrzeja. Może gdzieś wyjeżdżał? Był wszakże stanu wolnego. Czy to znaczy, że mógł gdzieś pojechać? Ale najdziwniejsze jest, że do tej pory nie znalazłam żadnych potomków Zagajewskich. Andrzej miał dwóch synów – możliwe, że oboje zmarli, oczywiście. Ale żeby w całej Wielkopolsce nie było żadnych Zagajewskich, których ślub odby się w latach 1800-1899? Znalazłam tylko jednego Joannesa Zagajewskiego, wdowca, który brał ślub w roku 1929 w Głuszynie. Nic...
Na zdjęciu akt chrztu Marianny Zagaiewskiej, pierewszy pod napisem Februarius.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz